niedziela, 8 września 2013

Obserwator- Sen nie przychodzi

Głowa boli znów napływają wspomnienia. Spieprzonych lat teraz nikt już nie pozmienia. Co teraz czy mam siłę jeszcze na coś w swym życiu pozmieniać. Nie chce zatracić się w alkoholu. Ja mam to już za sobą.
Teraz walczę przestaje być święto krowo.
Jebie mnie jakie masz o mnie zdanie. Kilka stronic mogą życia jeszcze nie zaplamił atrament.
Wstaje ja chce czegoś więcej. Zostawiam za sobą wszystkie płyty. Komp już nie mym życiem teraz liczą się inne profity. Wali mnie twój śmiech i głupie teksty. Ja walczę dziś jestem przez to lepszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz