środa, 25 września 2013

Jego szept- Wprowadzenie

Jestem Farrgo. Jesteście ciekawi jak rozpoczęła się moja historia...
W małym kraju gdzie ludzi potrafią jedynie narzekać, na małym blokowisku w dużym mieście przez wielu zwanym Warszawo przeze mnie domem urodziłem się ja. Dziecko niechciane przez nikogo. Rodzice próbowali mnie wychowywać ale nie było to łatwe. Z rówieśnikami też nie dogadywałem się lepiej. No cóż kto chciał by mieć za kumpla dzieciaka takiego jak ja. Zwykłego dziwaka tak dziwak tak wszyscy mnie odbierali. Ale cóż jak można im się dziwić. Przecież wyglądam jak wyglądam. Mam białe włosy i strasznie blado cerę na głowie noszę kapelusz, ktoś kiedyś powiedział że przypominam trochę Indianę Jonsa tylko te włosy. Od kont pamiętam zawszę czas wolny spędzałem na włóczeniu się po mieście. Co miałem robić siedzieć w domu w którym cały czas były kłótnie. A może czytać książki by bobrze się uczyć to nie dla mnie chodzi w szkole czasami bywałem. Pamiętam tylko że bardzo lubiłem chodzić na religie.
Zawszę ciekawiło mnie dlaczego Bóg widząc ten marny świat nie zakończy tej maskarady.
Jedyne co otrzymałem od szkoły to kurator siedzący cały czas na mojej dupie, marny gość jak ja go nienawidzę. Czasami udawało mi się go zgubić w tedy nie wracałem do domu przez kawał czasu.
Pamiętam jedną z takich ucieczek. Gość gonił mnie przez 500 m aż odpuścił z kondycho u niego było słabo. Gdy udało mi się go zgubić szybko pobiegłem do chaty zabrałem torbę którą miałem przygotowano na takie okazje i dałem dyla. Z tego co kojarzę nie było mnie jakieś 3 miesiące chyba zgarnęła mnie w tedy policja gdzieś w Poznaniu. Pamiętam że przez kilka dni włóczyłem się po Warszawie ale gdy w mieście zrobiło się gorąco to pojechałem dalej. Wsiadłem w pierwszy lepszy autobus akurat do Krakowa. W Krakowie skumplowałem się z paroma bezdomnymi którzy pomogli mi przeżyć. To właśnie dzięki nim trafiłem pod opiekę księdza Michała. To był dobry człowiek troche było mi z tym źle że okłamywałem go co do powodów moich wizyt i do tego skont jestem. Ale cóż żyć jakoś musiałem. Dobra ja znów muszę uciekać bo ten grubas wraca do kompa. Ciekawe kiedy teraz otworzy okno żebym mógł się dostać do środka. Tak poza tym gościu jest dziwny siedzi przy nim całe dnie, co on życia niema? Narka do następnego razu...

poniedziałek, 23 września 2013

Obserwator- Bo tak chciał Bóg.

21 września pochowałem dziadka mieszkaliśmy razem z niem prawie 18 lat wiec tak jakby zawszę.
Dziadek umarł 18 września w szpitalu. O dziwo nie przez lekarzy bo oni się starali jak mogli. Za to należy im się wielkie podziękowanie. No dobra ale nie o nich miałem mówić. 
Dziadek był dla mnie bardzo ważną osobo rzec można że najważniejszy. Naprawdę go kochałem ale nie za to że był a za to kim był. Był człowiekiem przy którym chciało mi się żyć. Nigdy nie mówił mi że coś źle robię albo że ma minie dość a tak mówili wszyscy. Dziadek pokazał mi że to ja a nie ktoś inny mam zarządzać swoim życiem. Kiedyś powiedział mi dość ważne zdanie "Świat należy do bohaterów ale to herosi zachęcają ludzi do wielkich czynów dzięki swej obecność.". Nie rozumiałem tego ale teraz wiem że miało naprawdę wielki sens. Dobra skończę mówić o dziadku bo zaraz się rozpłacze tak nie boje się pokazać łez. Wróćmy do tego o czym miałem pisać a mianowicie. O tubkach którzy wszystko co zdarzyło się w ich życiu lub w życiu ich znajomych tłumaczą jednym zdaniem "Bo tak chciał Bóg". Wola Boga nie jest zasłoną za którą można schować wszystko. A właśnie w taki sposób ludzie czynią w przypadku śmierci osób bliskich. W przypadku dziadka to nie Bóg tak chciał tylko człowiek tak człowiek. To on tu zawinił i chodzi wiem że o zmarłych się źle nie mówi to powiem że ta śmierć była po cześć winą dziadka a po cześć winą lekarza który parę lat temu powiedział dziadkowi że leczenie w jego przypadku nic nie pomoże. 
Dlatego dziadek się nawet nie starał. Oprócz tych dwóch osób jest jeszcze kilku wianych a ja stoję na ich czele a chodzi tu o rodzinę. Przecież mogliśmy namówić dziadka na walkę z chorobo a nawet zmusić do niej. Ale cóż czasu nie cofnę chodzi bym chciał jedyne co mogę zrobić to pomiatać jakim człowiekiem był dziadek.

"Świat należy do bohaterów ale to herosi zachęcają ludzi do wielkich czynów dzięki swej obecność."

sobota, 14 września 2013

Obserwator- Używki nie dla dzieci

Wielu z gimnazjalistów uważa że używki uczynią z nich bardziej dorosłe osoby. Też byłem taką osobo.
Piłem a nawet paliłem a co gorszę byłem z tego dumny no przecież wszyscy to robią.
Dziś już wiem co dają takę używki tylko tylko problemy zdrowotne. Wielu z tych moich wspaniałych znajomych dziś spędza całe dni na ławeczce lub pod sklepem. Bez perspektyw a co gorszę nawet bez chęci na zmianę swego życia. Ale co ja teraz mogę zrobić przecież nie przemówię im wszystkim do rozumu. 
Dlatego mam prośbę do wszystkich blogerów proszę napiszcie na swoich blogach artykuły dotyczące tego problemu.
Ps. Osoba która przeczyta o tej akcji u mnie niech doda link do mojego artykułu.

piątek, 13 września 2013

Obserwator- Tolerancja

Co w dziś znaczy być tolerancyjnym? To słowo ma tyle znaczeń ile jest ludzi na ziemi.
Dla jednych to poprawność polityczna dla drugich dobra wymówka. A jak jest w moim przypadku?
Trudno to wyjaśnić ale chyba jestem tolerancyjny. No przecież nie wychodzę na ulice i nie bije oraz nie wyzywam innych tylko dla tego że się ode mnie różnią. Ja toleruje to że ktoś może mieć swoje zdanie a nawet że może mieć zdanie przeciwne do mojego. Toleruje że ludzie wyznają inną religie niż ja ale nie toleruje gdy ktoś przekonuje mnie do swojej religii. Toleruje Polski rząd ale nie toleruje tego co oni robią.
A wiec jak to jest jestem tolerancyjny czy nie? Przydało by się nad tym zastanowić. Tak ja już wiem....
ja nie jestem tolerancyjny ja bywam tolerancyjny gdy mi jest tak wygodnie.
Przydało by się zastanowić co toleruje a co nie.

A wiec toleruje:
Islam- każdy ma prawo wierzyć w co chce ale nie ma prawa mówić innym w co oni mają wierzyć.
Nazizm- z tego samego powodu ale nie toleruje zachowań nazistowskich.
Głupotę- czasami też mam jej ataki.
Homoseksualizm- każdy ma prawo do miłość ale nie każdy musi być jej światkiem.
Kolor skóry- gdyż on nic nie mówi o człowieku a i tak nikt nie ma na to wpływu a poza tym gdyby wszyscy mieli taki sam kolor skóry świat był by szary.
Ludzi- tak wiem to trudne ale cóż trzeba.

Nie toleruje na pewną:
Pedofilii- bo dzieci się nie krzywdzi nigdy.
Fanatyzmu- we wszystkich formach i przejawach gdyż one zawszę kogoś krzywdzą.
Seksizmu- bo nawołuje ludzi do wykorzystywania innych ale gdy coś jest piękne to czemu mam tego nie podziwiać.
Chamstwa- gdyż zawszę rani a nigdy nie czyni nic dobrego.

InfoBloger- Małe zmiany

Tak tak znowu zawaliłem wiem. Właśnie dlatego na blogu coś się zmieni.
Rezygnujemy prawie ze wszystkich serii oprócz:
Obserwatora, Wędrowcy i InfoBlogera.

poniedziałek, 9 września 2013

Wędrowca- pierwszy tydzień za nami

Mały krok dla ludzkość ale wielki dla człowieka. 
Mamy już pierwszy tydzień szkoły za sobą. 
Zobaczymy na jak długo starczy nam sił. 
Teraz ja idę do szkoły stoczyć swoją poniedziałkową walkę. 

To moje lekcje:
j. angielski
Historia
W.F.
Matma
WOS
j. polski
Przyroda

Trzymajcie się!  

niedziela, 8 września 2013

Obserwator- Sen nie przychodzi

Głowa boli znów napływają wspomnienia. Spieprzonych lat teraz nikt już nie pozmienia. Co teraz czy mam siłę jeszcze na coś w swym życiu pozmieniać. Nie chce zatracić się w alkoholu. Ja mam to już za sobą.
Teraz walczę przestaje być święto krowo.
Jebie mnie jakie masz o mnie zdanie. Kilka stronic mogą życia jeszcze nie zaplamił atrament.
Wstaje ja chce czegoś więcej. Zostawiam za sobą wszystkie płyty. Komp już nie mym życiem teraz liczą się inne profity. Wali mnie twój śmiech i głupie teksty. Ja walczę dziś jestem przez to lepszy.

sobota, 7 września 2013

Obserwator- To jest Polska i tak ma zostać

Denerwuje mnie że wszyscy chcą być w piz... poprawni politycznie. Chuchają i dmuchają na islamistów, homoseksualistów i innych obcokrajowców zatracając w sobie przejawy  polskość. 
Denerwuje mnie że w własnym kraju muszę się martwić jak odbiorą mnie inni i czy mój patriotyzm im się spodoba czy nie.
Jestem tolerancyjny ale do czasu. Toleruje wszystkie mniejszość dopóki nie nakazują mi jak mam żyć.
Dla mnie możesz być homoseksualisto ale proszę nie mów nam jak mamy się zachowywać na ulicach ani nie wymagaj tego że na zachowania nam nie miłe będziemy reagować spokojem. Chcesz kochać się z partnerem tej samej płoci to dobra rób to ale w domu gdzie ludzie cie nie zobaczą.
A jeśli jesteś Islamisto to proszę cie daj sobie spokój z nakazami dotyczącymi nas my wiemy jak chcemy i jak mamy żyć. A ty jak chcesz aby twoją kobieta chodziła w prześcieradle to spoko nie mam nic do tego ale to jest mój kraj i nie pozwolę abyś z nim robił co chcesz. U nas nie jesteś święto krowo wiec tak też nie będziesz traktowany. Zrozumiałeś?

To jest Polska i będę jej bronić do ostatniej kropli krwi.
Dlaczego się zapytasz co ona mi dała? 
Dała mi więcej niż mogła czy miała. 
Dała mi dom i kawałek ziemi.
Dała mi wiarę i poczucie nadziej. 
Pokazała mi Boga który wskazał mi drogę. 
Nauczyła jak kochać oraz że kochać mogę. 
A ciebie czego ona nauczyła? 
Nie wiesz a wiec ja ci bracie powiem. 
Nauczyła że możesz kochać ale tylko gdy masz czyste dłonie i otwarte serce byś robił to świadomie.